Minął przedziwny rok szkolny 20/21 podczas którego praktykowaliśmy znaczenie pojęć : stacjonarnie, zdalnie, hybrydowo. Wróciliśmy do szkoły, można by powiedzieć,  w sezonie wycieczkowym. Wychowawcy, nauczyciele zorganizowali swoim klasom  jednodniowe wycieczki, wyjścia, żeby znów można było pobyć razem, pośmiać się, zagrać w gry, przy okazji poznać nowe miejsca.

Nasza wycieczka w tym roku szkolnym była wyjątkowa bo trzydniowa , wyjątkowa bo co wieczór mogliśmy być na koncercie … żab, ropuch i kumaków, ale każdy koncert w tych czasach jest na wagę złota, a ten w wykonaniu tysięcy płazich czworonogów był wyjątkowy i pozostanie na długo pamięci :). Wyjątkowa, bo mogliśmy spędzić czas na luzie, ze sobą, w otoczeniu przyrody, mogliśmy się sprawdzić w gotowaniu i przyrządzaniu posiłków.

Wyruszyliśmy 31 maja spod szkoły. Po paru godzinach dotarliśmy do Ptasiej Osady w Joachimówce, położonej w krainie Stawów Milickich, a nazywanej przez znawców przyrody Krainą Niezwykłości.

Stawy Milickie to największy w Europie kompleks stawów  rybnych o powierzchni  7,5 tysiąca hektarów lustra wody.  Rezerwat „Stawy Milickie” jest największym w kraju ptasim rajem i jednym z najcenniejszych obszarów wodno-błotnych na naszym kontynencie.

Gospodarze Ptasiej Osady przywitali nas porcją zdrowia na talerzu – zupą pokrzywową. Pierwszy dzień spędziliśmy aktywnie. Zaraz po posiłku i zakwaterowaniu w niezwykłych domkach z kominkiem pojechaliśmy na wycieczkę rowerową. Najciekawszy był przejazd groblą w chmurze owadów, owadzików.  Kto nie połknął żadnej muszki ten mistrz :). Dla niektórych było to nie lada wyzwanie.  Wieczorem słuchając koncertu żab odpoczęliśmy przy wspólnym grillu. Drugi dzień był dla nas 🙂 i tylko dla nas :). Był to dzień dziecka ;). Ostatniego dnia naszego wyjazdu zwiedziliśmy  Aroboretum w Wojsławicach, gdzie mieliśmy okazję zobaczyć wiele wspaniałych gatunków drzew, krzewów i innych roślin. W czasie gry terenowej „ Na tropach Zaginionego Świata” poszukiwaliśmy tych gatunków drzew, które żyły, gdy na świecie dominowały dinozaury. Poszukiwaliśmy „żywych skamieniałości” .  Kto znalazł wszystkie załapał się na piąteczkę z biologii :).   Zdecydowanie, w ramach wycieczki poznaliśmy kilka pereł Dolnego Śląska.  Słowem było super. Dziękujemy naszym opiekunom Pani Annie Sadowskiej – Skowron i Pani Anecie Paździor, z którymi można jechać na wycieczkę nawet na koniec świata :), a z Panią Paździor śpiewać wszystkie znane i nieznane piosenki. Dziękujemy za wspólny czas i polecamy się na przyszłość 🙂

 

Aleksandra Łukaszek, klasa 2c LO